Jest takie stare powiedzenie: "Lepiej późno, niż wcale". Tutaj może się to niestety nie sprawdzić. Cieszę się oczywiście z faktu, że w GF sprawa uruchomienia serwera ze starymi patchami jest w ogóle brana pod uwagę. Jestem ciekawy jaki na to wpływ miała obserwacja sukcesu prywatnego serwera EuroAion? Istnieje przecież ponad rok i ma bardzo dobrą frekwencję (mimo wielkiej secesji rosyjskojęzycznych graczy). Nawet "krypto-merge" w jeden oficjalny serwer wygląda przy nim dość marnie. W chciwych oczkach ludzi z GF na pewno pojawił się błysk i zaczęły się mnożyć pomysły jak sentyment do prawdziwego Aiona przekuć w $? Sorry, ale szybciej uwierzę, że ziemia ma kształt banana niż w bezinteresowność GF. Gdyby jednak nawet ktoś w końcu w ramach wdzięczności postanowił: - "a niech tam, swoje już zarobiliśmy, niech sobie pograją w to co lubią bez p2w", to i tak pozostaje jeden problem: termin! Kiedy wgrywaliście w Europie Aion 6.0 na prawdę były wielkie nadzieje. Galeas wychwalał w filmikach system transformacji. Miało być tak super, po okresie gdy każdy następny patch był słabszy od poprzedniego. Rewolucja zamiast punktu zwrotnego, okazała się tylko przyspieszeniem procesu niszczenia gry. Aion od razu sięgnął dna. Została niewielka część graczy, którzy wierzyli, że gorzej być już nie może i z czasem będzie lepiej. A wtedy pojawił się GameForge cały na biało i z rozbrajającym uśmiechem zdawał się mówić: To patrzcie na to! i zaczął ryć jeszcze głębiej. Ten czas przed premierą EuroAiona, był idealnym momentem na wypuszczenie Aion Classic. Dziś nadal istniał by jeden krypto serwer złożony z czterech pod-serwerów a oprócz niego ze 2 albo może nawet 3 dość przyjemnie zapełnione serwery ze starymi patchami, gdzie nikt by się zbyt mocno nie spieszył z wgrywaniem aktualizacji. Jeśli Aion Classic się jednak pojawi. To nie spodziewałbym się, że po tylu latach: "dojenia", tolerowania botów i cheatów, ludzie porzucą prywatne serwery i przybiegną pod skrzydełka GF, bo ten w końcu zauważył, że ciągłe elektrowstrząsy i pudrowanie trupa nic nie pomagają i każdy widzi, że Aion 7.x jest martwy.
Ale żeby nie było tylko pesymistycznie. Jest kilka pozytywów. Przede wszystkim: brak konkurencji. Na rynku mmorpg jest taka posucha, że dobra reklama mogłaby rozpalić sentyment u starych graczy, których było na prawdę bardzo dużo a nie siedzą na prywaciakach. Pamiętacie ilu ludzi się logowało w czasach gdy istniały takie serwery jak Spatalos, Anuhart itd. Część osób gdyby się dowiedziała, o Aion Classic na pewno by chciała chociaż zobaczyć. Wtedy piłeczka by była po stronie wydawcy. Zaczynamy doić czy dalej nakręcamy ludzi?. Kolejny pozytyw to fakt, że do przyjemnej gry nie potrzeba bardzo wielu ludzi. Wsparcie od NC. Jeśli Aion Classic miałby ruszyć z pomocą producenta, to można by było połączyć kilka najfajniejszych aspektów ze starych patchy w jeden, którego nie ma żaden prywaciak. Tylko, że to dodatkowa praca a nikt dla sentymentu nie będzie jej raczej wykonywał. IS lub jakiś b2p wtedy byłby konieczny.
Nie mam pojęcia czy ten pomysł wypali. W innych grach system "Classic" się raczej sprawdzał. Jeśli będzie bazował tylko na utworzeniu oddzielnego serwera i wgrania bez zmian starych patchy, to jako wydawca nie poniesiecie żadnych kosztów. Patche są gotowe a nawet stare wersje językowe można wgrać dla chętnych. W razie niepowodzenia można postacie przenieś do serwera z aktualnym patchem, a bonusem dla ludzi grających w classica było by posiadanie unikalnych przedmiotów, które obecnie nie są dostępne w grze (np popiersie Kahruna z kampanii w Tiamaranta). Gdyby jednak w cały proces zaangażował się NC i wypuścił coś na zasadzie zlepki z kilku starych patchy to wtedy powstały by koszty, które trzeba by było pokryć. Jednak byłby to hicior o którym w moment zrobiło by się głośno. Wszyscy by chcieli to zobaczyć i kwestią otwartą pozostałaby sprawa jak szybko i w jaki sposób wydawca z producentem chcieliby odzyskać swój wkład.
Osobiście nie mam pojęcia z jakim odzewem spotkałby się Aion Classic. Trzymam kciuki, że jednak mimo wszystko spróbujecie. Bez względu na drogę jaka wybierzecie, będę grał w Classica. Nawet gdybym miał mieć z niego tylko zapas roślinek, okien i ścianek do domku czy innych pierdół z craftu, których w grze nikt już nie zdobędzie.